Powered By Blogger

piątek, 2 listopada 2012

1. Moje koło nieszczęścia...

 Jak widzę, póki co nie ma osób zainteresowanych moim blogiem... ale czy to aż takie ważne? 
 Chyba nie. Może w końcu powinien nadejść ten czas kiedy będę wiedzieć co w życiu uważam, że ważne, ten czas kiedy wyjdę z więzienia przeszłości, z tego cholernego więzienia, które sama sobie zbudowałam. 
Fuck. 
 Dokładnie przedwczoraj zdołowana zadzwoniłam do mojej przyjaciółki, za którą z dnia na dzień tęsknie coraz bardziej. Stwierdziłam, że muszę sobie coś znaleźć, coś co pozwoli mi odnaleźć jakiś sens, coś co da mi jakąś moc do... życia, po prostu do życia. Zaczęłam się śmiać, kiedy powiedziała żebym kupiła sobie BMX-a, ale kiedy zaraz potem zaproponowała mi deskę... 
 Tak, więc na drugi dzień z koleżanką pognałyśmy po deski. Wczorajszy dzień był okropny, myślałam, że nigdy nie uda mi się nauczyć jechać prosto z utrzymaną równowagą, dzisiaj jednak już było oke. Mam zamiar ćwiczyć codziennie, naprawdę chcę się tego nauczyć. Wczoraj jeździłyśmy po jakimś parkingu, dziś już jednak przeniosłyśmy się na skate-park. 
 Mój dół powrócił... jestem już w Anglii jakieś cztery miesiące, a mój angielski poprawił się tylko odrobinę. Czy aż tak dużo chcę? Chcę tylko rozumieć i mówić... to za wiele? Chcę zaznajomić się z jakimiś Anglikami, a nie udało mi się to przez cztery miesiące! Spotykam się tylko z ludźmi z polski, mam dość. Serio dość. 
 Czuję się taka beznadzieja. Sama nie wiem czego chcę, sama nie wiem co jest dla mnie dobre. Mam 16 lat, jestem już prawie dorosła, a nie radzę sobie z własnym życiem! Raz się modlę, ufam  Bogu i powierzam mu wszystko, znajduję w Nim ukojenie, potem pozwalam, by alkohol i marihuana wypędzały ze mnie ten ból... dlaczego jestem tak zagubiona? Dlaczego ... 
 Zastanówmy się, czego tak naprawdę chcę... chyba nie potrafię sobie odpowiedzieć na to pytanie... czy lepiej żyłoby mi się w polsce z Tatą? Jestem pewna, że wtedy też bym narzekała... jestem beznadziejna, totalnie, totalnie beznadziejna. Czego ja chcę? Boże, czego ja chcę? 
 ... 

3 komentarze:

  1. Hej ;) Wpadłam i będę wpadać :D
    Czego nie ogarniasz i jak Ci mogę pomóc?

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie jezdzilam na desce :) p.s dzięki, czasem poprawiam kolory, ale głównie dodaje tylko ramke do zdjęc:) pozdrawiam1

    OdpowiedzUsuń