Ale czy naprawdę tego chcę?
Może przesadzam... To moje życie, moje decyzje, to ja mam na nie wpływ. Może nie na wszystko, to jasne. Nie zmienię tego, że jestem chora, nie zmienię wielu rzeczy. Ale mimo to, może zamiast zagłębiać się w marzeniach, warto by było zacząć coś zmieniać. Zacząć zmieniać siebie.
Tak, nienawidzę swojego wyglądu, ale przecież na to akurat mam wpływ.
Mam wpływ na to, by nauczyć się języka.
Chyba czas w końcu wyjść z tego potwornego doła, z tej potwornej przepaści, w którą sama się zagłębiłam.
To moje życie, moja historia.
Jestem pewna, że będę pisać więcej, gdy już będę miała dla kogo.
Hej ;) Poprosiłaś mnie o info. o nn :D Nie lepiej ustawić sobie listę, która sama się aktualizuje? ;)
OdpowiedzUsuń