Ohayo! Cóż... wczoraj skończyłam 17 lat... Jak się z tym czuję? Hm... chyba nie odczuwam żadnej różnicy. Aż nie mogę uwierzyć, że za rok będę już dorosła. Pamiętam te czasy, gdy miałam 13 lat, a czułam się jakbym była niewiadomo jak dojrzała... za to teraz czuję się totalnym dzieciakiem xD
Mam zamiar cieszyć się ostatnim rokiem jaki mi został przed wejściem w dorosłość.
Wczorajszy dzień był dla mnie trochę smutny, nie miałam go z kim spędzić. Odebrałam cudowne i szczerze życzenia od przyjaciół i oczywiście dostałam mnóstwo bardziej pustych słów jak ,,sto lat" czy ,,najlepszego". Tak, tablica na facebook'u zaspamowana.
To wiadome, że najlepsze życzenia dostaje się od osób, które znają nas na wylot.
Dostałam nową mp3, która właśnie ubarwia moje życie. Mama mnie zaskoczyła, od czterech lat nie dostałam od niej nic, a w tym roku dała mi w prezencie czerwoną torbą z Adidas, którą bardzo chciałam.
Oczywiście moja gitara jest jeszcze w marzeniach, ale to nieważne. Cieszę się. Wiem, że nie jest tak łatwo z pieniędzmi, a mimo to się postarali.
Ale to życie jest takie... bezbarwne. Potrzebuję nowych znajomych, naprawdę potrzebuję. Nie jestem przyzwyczajona do takiego stanu rzeczy, nie dość, że tęsknie za przyjaciółką, to nie mam tu nikogo kto pomoże mi jakoś tą tęsknotę zatuszować... Chyba muszę być bardziej odważna... Tylko co ja mogę zrobić? Mam podejść do kogoś i zapytać: Będziesz moim przyjacielem? Niedawno powiedziałam mojej przyjaciółce, że chyba tak zrobię. Chciałabym znaleźć ludzi w takim samym stopniu zakręconych jak ja, takich, którzy nie będą bali się o coś założyć czy się wygłupić. Boże, niech to wszystko już się ułoży!
Dzisiaj nie uraczę Was żadnym zdjęciem czy piosenką, muszę się powoli zbierać do lekarza.
Muszę Cię zmartwić jak będziesz miała 18 lat nie staniesz się dorosła ... niestety :(
OdpowiedzUsuńTy JUŻ jesteś dorosła. Dzięki przeżyciom dorosłaś i 18 lat to tylko formalność.
A życzenia moje będą krótkie: "Dbaj oto aby życie i zmartwienia codziennego życia nie zmieniły tego co masz w sobie najcenniejszego - dobra, otwartości, szczerości, troskliwości i to nie tylko po osiemnastce ale i po dwudziestce, trzydziestce i dalej. I tego Ci życzę :)"
Ale uszy do góry to jaka jesteś (zwariowana, wesoła, gotowa na wygłupy czy spontaniczna ale i odpowiedzialna, godna zaufania, przyjacielska) nie zależy od wieku ale od tego co pielęgnujesz w środku. Wiek nic oprócz formalności, w Twoim przypadku nie zmienia. Ty już jesteś dorosła w tym najlepszym tego słowa znaczeniu.
A tak trochę żartem to co marudzisz, że życie masz szare - a czerwona torba? :)
Jakbyś czasami chciała pogadać skibbbi(małpiszon)gmail.com
A w "O mnie" dalej 16 :P
OdpowiedzUsuńO to Wszystkiego najlepszegoo. :* Przepraszam, że takie spóźnione. :)
OdpowiedzUsuńA przyjaciółki nie poznaję się od tak, to samo przychodzi. :) Ja jestem cicha, a moja przyjaciółka szalona i właśnie za to ją kocham. <3 I czasem się zastanawiam, za co ona mnie lubi. ;p
chcialabym miec 17 ;D
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana Zapraszam!
OdpowiedzUsuńhttp://kawaii-by-kara.blogspot.com/
Co słychać u Ciebie? Wszystko w porządku?
OdpowiedzUsuń